The Sims 3: Supernatural
The Sims 3: Supernatural jest pełen uroku i ambicji, ale problemy z zombie i cyklami księżycowymi rzucają cień na jego najlepsze części.
The Sims 3 raz spróbował oderwać się od tyranii „normalnego” świata za pomocą The Sims: Medieval, ale okazało się, że ustawienie charakterystycznej gry franczyzy w średniowieczu poświęciło dużo swobody twórczej. The Sims 3: Supernatural zabierze Cię w równie szaloną podróż, ale dzięki decyzji o pozostaniu zakorzenionym w świecie, który stworzyłeś dla swoich Simów w ciągu ostatnich trzech lat. W tym przypadku skupiamy się na rozszerzeniu podstawowego doświadczenia, zamiast próbować go na nowo zdefiniować. Jest to podejście, które w dużej mierze działa pomimo pewnych znaczących wad i prawie każda nowa funkcja emanuje kreatywną iskrą. W okolicy czai się nieznajomy, a choć nie zawsze może być najbardziej czarującym z odwiedzających, powinieneś go zaprosić do swojego domu.
Okolica, o której mowa, to Moonlight Falls, górzysta górska wioska, w której wampiry i wilkołaki pocierają ramiona tak, jak w prawdziwym odcinku „Prawdziwej krwi”. Nie trzeba ograniczać eksperymentów do nowych upiorów i goblinów w Moonlight Falls, jeśli masz gdzieś gdzieś daleko, ale mgliste łąki i różnorodna wiktoriańska architektura uzupełniają atmosferę ekspansji jako całości. Nowe losy są szczególnie miłe, takie jak nadprzyrodzony hangout z grami w stylu potworów i sklep z towarami eliksirowymi. Fajnie jest wypróbować nowe umiejętności jazdy na miotle na kursie jazdy konnej. Gdzie indziej Supernatural wyróżnia się drobnymi szczegółami, takimi jak możliwość ukradnięcia bliskich, mówiąc im, że oglądasz je podczas snu, oraz sposób, w jaki wróżki mogą umierać jak ćmy, jeśli zbliży się zbytnio do lampy.
The Sims 3 nie jest czymś obcym do strasznych rzeczy – na przykład po raz pierwszy widzieliśmy wampiry w późnej ekspansji, a duchy istnieją od samego początku – ale Supernatural pozwala na większą swobodę dzięki pojęciu wiele wymagań, które kiedyś im towarzyszyły. Zamiast czekać, aż sim umrze, by zrobić ducha lub zostać ugryzionym, by wytworzyć wampira, możesz wypełnić swoje domostwo wampirami i duchami prosto z ekranu tworzenia simów, wraz z innymi opcjami, takimi jak wróżki, wilkołaki, czarownice i zombie. Co więcej, interfejs create-a-sim korzysta obecnie z niemal nieograniczonej selekcji kolorów i szerokiej gamy opcji odzieży i fryzur, które dopełniają wyobraźnię.
Nowe dodatki poprawiają wrażenia Simów jako całości, do tego stopnia, że twoje bardziej realistyczne simy mogą wydawać się przestarzałe i przyziemne po kilku godzinach z Supernatural. Aby policzyć, ale kilka nowych umiejętności, wróżki mogą latać i błogosławić inne simy z aurami, które uspokajają lub dają bonusy do umiejętności; czarownice potrafią wyczarować cenne przedmioty z wystarczającą praktyką i rozdawać heksy oraz czary ognia i mrozu; a wilkołaki mogą podróżować w paczkach i (podobnie jak psy w ekspansji Zwierzaków) mogą polować na kosztowne ukryte przedmioty. Jedynym problemem z tym ostatnim – oprócz ich denerwującej tendencji do drapania mebli – jest to, że ich przemiany stają się uciążliwe, szczególnie, że porzucają wszelkie czynności w kolejce, które wykonywali w chwili, gdy czują pełnia księżyca.
Rzeczywiście, księżyc nabiera nowego znaczenia, o czym świadczy dodanie do interfejsu użytkownika, który śledzi cykle księżycowe. Wpływa na znacznie więcej niż wilkołaki; wyzwala też początkowo zabawne ataki szaleństwa wśród lokalnej ludności i przywołuje pierwsze zombie. I tutaj leży największa wada Supernaturalu. Zombie przesuwają granice irytacji. Nie można ich wyłączyć w ustawieniach i nie można zrobić wiele, aby powstrzymać ich przed uszkodzeniem domów i upraw, pomijając ich.
Edycja limitowana stanowi jedyny sposób na bezpośrednie zaatakowanie ich w postaci sygnowanej przez Peersooter rośliny Plants vs. Zombies, ale jej ataki są w najlepszym wypadku słabe. Czasami błędy powodują, że efekty pełni trwają dłużej niż powinny, co może doprowadzić do całkowitego wyłączenia cykli księżycowych w menu opcji. Takie postępowanie zazwyczaj usuwa problem (nawet jeśli zombie wciąż tasuje), ale wydaje się również marnowaniem takiej obiecującej koncepcji.
Dobrą wiadomością jest to, że Supernatural oferuje inne opcje, aby nadrobić to niewielkie, jak na przykład nowa kariera wróżki. To rozczarowujące, że nie ma innych dostępnych karier, ale wróżbiarstwo zapewnia mnóstwo niezapomnianych wrażeń, dając ci możliwość wyboru dwóch ścieżek: jednej, która ustawia cię w roli hakera, który jedynie odgaduje losy odwiedzających, a który daje ci rolę prawdziwego wróżbiarza. Na bardziej osobistym poziomie, nowa umiejętność alchemika pozwala zbierać składniki i uwarzać mikstury, które mogą dawać bonusy sobie i innym simom lub zamieniać je w zombie. Warto to poszukać, ponieważ ostatecznie pozwala całkowicie zmienić swój nadprzyrodzony typ. Jeśli na przykład masz dość bycia wróżką, możesz wymyślić złożoną miksturę, która przekształci cię w czarownicę.
Jeśli spojrzysz poza problemy związane z zombie i cyklami księżycowymi, The Sims 3: Supernatural zapewnia jedne z najbogatszych doświadczeń, jakie od lat oferuje najnowsza odsłona ukochanej franczyzy. Jego czas również nie może być lepszy, ponieważ tak bogate i ekscentryczne podejście do codziennego życia simów może wystarczyć, by zwabić graczy, którzy stracili zainteresowanie w stosunku do poprzednich sześciu ekspansji. W najlepszych momentach prezentuje nowe wrażenia, nie rezygnując z przyjemności z gry, a odkrywa nowe i zachwycające niespodzianki w każdym zakątku.